Bez Cenzury "Po prostu żyj" (Ot tak #152)

Jakiś czas temu można było w sieci odnaleźć paczkę numerów Bez Cenzury, które nie weszły na "Klasyk" albo zostały po prostu nagrane dla zajawki. Kilka z nich pojawiło się na niedawno opublikowanym "#1 w Polsce (mixtape)". "Po prostu żyj" nie znalazł się w oficjalnym obiegu, ale warto zwrócić na niego uwagę z dwóch powodów. Po pierwsze - klimatyczny bit Siwersa. Po drugie - tekst.

Siwers, który odpowiada za produkcje, przyzwyczaił słuchaczy do niezłego brzmienia. Mimo, że "Po prostu żyj" musiał zostać nagrany około 2005 roku, to brzmieniowo, jak na tamte czasy, stoi na dobrym poziomie. A to za sprawą głównie użytego klimatycznego sampla. Jak przypomnimy sobie bity, które weszły na "Klasyk", kilka w podobnej, klasycznej konwencji, znalazłoby się na pewno. Ten kawałek dobrze sprawdza się, gdy siedzimy późnym wieczorem w pokoju i wrzucimy go na słuchawki albo kiedy idziemy późną porą przez osiedle.

Zwrotki Siwersa, Erosa i Łysola niosą za sobą pewien ładunek moralizatorski, aczkolwiek bez wpadania w przesadyzm. Co więcej, każda zwrotka podana jest dosadnie, bez zbędnego pierdolenia i owijania w bawełnę. Za przykład niech posłużą wersy Siwersa:

Skurwysynu sam żyjesz, więc innym daj żyć.
Szybciej niż myślisz mozesz się sparzyć.
Po trupach droga, egoizm i narcyzm.
Nagroda za zycia - tytuł mentalnie martwy.
Doprawdy, ja mam świadomość, że Bóg na mnie patrzy.
Więcej pokory, a mniej dzikiej palmy.
Proste, że lubię sobie czasem dać w palnik,
Jak czuję przesadę, mówię weź się ogarnij.
Bo dzisiaj los może zadrwic, na celowniku dosłownie każdy,
bezdomni, gwiazdy, nieznani, ważni. (...)

Chciałoby się powiedzieć "stare, dobre BC". A jakże. Mimo, że mija 8 lat od wydania "Klasyku" i nieco więcej zapewne od innych nagrań (takich jak "Po prostu żyj"), nadal są to tracki, które wielu ludzi słucha i ceni. Za klimat, za dobre wersy i prawdziwość (nie mylić z prawilnością). Zdobyli niewątpliwy szacunek słuchaczy, co widać szczególnie wtedy, gdy już pod szyldem połączonych sił JWP/BC wypuszczają luźne tracki i klipy do sieci, zbierając niemal same propsy. Zajawka kipi, oby tak dalej.