White House "Kodex 4" - odsłuch albumu

Totalny rozpierdol. Już wiem co będą słuchać przechodnie na ulicy jak będę jechał samochodem.

zamowilem preorder i szczerze powiem - chyba najslabszy z kodexow.

Młody CHD - jak czytałem twój post, myślałem, że ludzie przechodnie będą słuchać, bo jesteś DJ z komórką :D

Brakuje jednego kawałka i to zdecydowanie najmocniejszego :D

squinter93 - żartujesz, prawda? Dobrze, że masz własne zdanie, ale kompletnie się nie zgodzę, ale na dokładniejszą ocenę przyjdzie czas. Jak na chwilę obecną, całkiem wporzo. Bity dla HiFi, RPS czy Miuosha niszczą!

Całość rozpierdol. Tylko ten plakat z pikachu... :/

HAHAHAH, no linijka o pikachu przejebana. Najlepsze wersy rzucili Małpa i Mes.

heh Na zajebistym bicie to nawet słabi raperzy dobrze wypadają . Dobra płyta, chociaż nie wszyscy stanęli na wysokości zadania. Ale będzie dobrze się słuchać !

poprzedni kodex na pewno lepszy. Właściwie wszystko godne uwagi było na singlach. Zawiodłem się. Czekam jeszcze na NNFOF, Donatana i Voskovych trzeba sprawdzić. Mam przeczucie, że tam może być ciekawiej.

@AndOne tak, to moja opinia, wiadomo, ilu sluchaczy tyle zdan, ale zaloze sie, ze wiele osob bedzie uwazalo podobnie.

Ten kodex rozkurwił, i tyle w temacie. Teraz na przemian słucham Kodexu i 3W.

Przesłuchałem kilka razy i dochodzę do wniosku, że płyta powinna być krótsza. Zajebisty początek (od Mesa do HiFi), jednak następnie po prostu przeciętność (Fokus, East West). Płyta traci ogień i nie słychać go pod koniec materiału. Początkowo jarałem się bardzo, teraz tylko wybrane numery. Oprócz wspomnianych wyżej podchodzą mi kawałki Rycha i Blasq'a, reszta jest, bo musi. A na koniec napiszę, że bity zajebiste, rapsy średnie. Dla mnie 3+

Dostałem preorder i jestem zawiedziony - ktoś na poczcie przyp%&*dolił datownikiem tak, że połamał pudełko. "Autografy" (na, których suma sumarum zależało mi najmniej - w zasadzie wcale) ograniczyły się do nabazgrania na pudełku markerem ksywek - tylko zasłaniają okładkę. Za cenę 43zł spodziewałem się więcej. Dość narzekania. squinter93 - zgadzam się w 90% (moim zdaniem proces był najlepszy, reszta na podobnym poziomie) - wszystkie kodexy były zbliżone - przekozackie bity i nawijki jak nawijki (z kilkoma perełkami). Na samej płycie się nie zawiodłem - typowy Kodex - miażdży systemy audio gdziekolwiek się znajdzie!