Kopek - Kot (WBW 2011, Finał, 1/2)

Kot zjadł Kopka bez wątpliwości no ale cóż...

świetna kamera jest na wejściach bez tematu.

Buda umyj uszy

Kopek : + flow, zachowanie sceniczne, kontrola emocji, pewność siebie. : - pre-made`y w kilku punchline'ach, proste złożenia wersów, odniesienie do tematu, monotematyczne i oklepane wersy. Kot: + technika, zachowanie sceniczne, delivery w punchline'ach, riposty, odniesienie do tematu :- koncentracja. Obstawiam dogyrwkę ze wskazaniem na Kota. Peace

xCrx Sam umyj typie

ja pierdole 4-0 to jest porażka , jedyny Puoć który ma pojęcie a diox , procent i jakuza to jest śmiech jak chuj , nie hejtuję , interesuję się wolnym stylem od dawna , znam bitwy na pamięć .. szkoda.

Old School - jezeli nie widzisz odwolan do tematu to ta sama terapia, co koledze Buda zalecana. Ja nie rozumiem, wszyscy komentujacy sa z Lublina? Jak Michal uwazam ze 4:0 to przesada, ale i tak jestem zdania ze Kopek wygral. Rowniez znam bitwy na pamiec.

kot technika ? chyba ci sie cos pomylilo przeciez on nic nie potrafi

walka słaba jak nie wiem, dopiero ostatnie wejście Kopka moze coś i to po czasie od Kota. p.s. Dla mnie też Kopek jest drażniący.

żebym nie znał prawdy, to pomyślałbym że ten Diox w jury to manekin, na każdej walce w takiej samej pozycji, nawet po zakończeniu ciężko mu o jakiekolwiek brawa dla uczestników. po co ja sie pytam taki ktoś na taką impreze? póżniej sie wszyscy dziwią że publika zamulona. jak patrzą na takie jury to nic dziwnego.