Ludacris feat. Big K.R.I.T. "I'm On Fire" - nowy numer

 Wygląda na to, że ostatnio każdy chce mieć numer z Big K.R.I.T.'em. Co prawda Ludacris już miał, ale było to przy okazji remixu K.R.I.T.'owskiego "Country Shit" z "Return of 4Eva". Teraz to z kolei Luda zaprosił młodego wilka z Mississippi do współpracy.

"I'm On Fire" to numer promujący nadchodzący mixtape Chrisa o nazwie "1.21 Gigawatts: Back To The First Time". Jak brzmi?

Bardzo dobrze. Chociaż nie powala na kolana i nie trzeba zbierać szczęki z podłogi, to jest naprawdę dobrze. Wyluzowany, bujający bit oparty na wokalnym samplu, gitarkach i klasycznych południowych bębnach tworzy odpowiednie tło dla nawijki obu panów. No właśnie, ale za to jakiej nawijki! Nie od dziś wiadomo, że Luda to jeden z bardziej charyzmatycznych południowych (nie tylko) MC's i typ dysponujący mega energią, mocarnym głosem, kozackim, uniwersalnym flow a także masą celnych punchy. W "I'm On Fire" jedzie w stylu, z którego go znamy, dostarczając takie wersy jak: "My enemies want beef but don't know what's a steak".

Moim zdaniem jednak to K.R.I.T. przewinął tu najlepszą zwrotkę, prezentując nieprzeciętne flow i świetne przyspieszenia, a także ożywiając ten momentami już zbyt rozpływający się numer. "1.21 Gigawatts: Back To The First Time" do sieci trafi 15 listopada.