Projekt Zemsty "Zemsty Nadejdzie Czas 2" - teledysk

museli cie Mateusz ładnie nastraszyć

Cel dobry, wykonanie słabe. Nie wiem tylko czemu w Polsce wszyscy "prawdziwi" uliczny rap przekreślają. Przecież w wielu sytuacjach mają racje, no ale może tego uczy życie. Nie każdy musi się poznać na psach i życzę żeby się nie poznał.

@remu Bo większość ulicznego rapu w Pl to po prostu nie jest dobry uliczny rap. W ogóle czym w Polsce jest ta niby rapulica? bo USA rzeczywiście to jest street life gangsterka itp + nierzadko konkretne skille. A u nas co definiuje ulicznego rapera, przynajmniej ostatnimi czasy? słaby skill, brak zębów, to że był biedny czy tam jest chuj wi czy może to że jest łysy wydziarał się najebał komuś a jak nie to mógłby bo ma agresywny wizerunek?! nie wiadomo w sumie ocb... więc większość ulicznego rapu to to samo powielane gówno bez umiejetnosci rapowych. Ja akurat się poznałem na psach jak większość moich ziomków. Na dołku sie siedziało, przesłuchań bardzo wiele, sprawy, wpierdol od psów (nie są to absolutnie powody do dumy). No i cóż mogę powiedzieć wiem z doświadczenia, że większość osób, które miały do czynienia z policją na prawdę i nie mówie tu o trawce czy mandacie ma wyjebane na jakieś jp i gadanie w kółko o tym gównie, bo tego że psow sie nie lubi każdy wie, ale takie pierdolenie bez sensu powoduje tylko to, że potem dzieciaki, które gówno o tym wiedzą aż marzą żeby ich psy kiedys za cos złapały, żeby tylko móc potem pierdolic policje zwłaszcza przed kolegami. I z doświadczenia w ciuchach jp chodza głownie dzieci które raz spisała policja, huligańskie grupki kibicowskie, które z rapem maja chuj wspólnego, wielcy gangsterzy z przypałem za pól gieta, dzieci policjantow i konfidenci, niestety. Zatem nie dziwi mnie ze "prawdziwi" to przekreslaja. A no i co do fanow to jak widac jakis nastoletni kozak tam juz cos pisal o fanach "Pedego" totalnie poza kontekstem, czyli krótko mówiąc pierdolił coś nielogicznie od rzeczy, a jest jedyna osoba ktora to spropsowala, wiec widac jakich to ma odbiorcow. Ja nie hejtuje, ale kawałek jak dla mnie słaby, wtórny, inicjatywa dobra, chociaż chyba nic do sprawy nie wnosząca. Warto mówić o takich rzeczach, wyrażać sprzeciw, ale robic z tego posse cut i to kiepski ?! Jak ktoś sie jara niech sie jara ja zwyczajnie nie slucham. 5!

Brawo za powyższy komentarz, jeden z lepszych jakie przyszło czytać na tym portalu. Ja osobiście lubię sobie posłuchać każdego rapu, z którego emanuje trochę autentyczności. Tutaj jest ujęty ważny temat, trochę kuleje flow, spłycona merytoryka, ale kawałek jest prawdziwy i autentyczny co się chwali. Rap niejedno ma imię, różne estetyki, ale przede wszystkim nie rozumiem dlaczego ktoś się spina na ten numer. Przecież dopóki ktoś chce to sprawdzać i się tym jara to takie kawałki powinny być nagrywane(nie czytaj oporowe JP), a człowiek, który ma jakieś antagonizmy niech da sobie spokój z odtwarzaniem i po prostu posłucha czegoś innego. Nie musi się każdemu podobać, warto docenić. Najlepszego!

Prawda jest taka, że np Hudy ma dobrą technikę i styl co słychać, ale skreślicie go od razu bo jest ze stajni diila. :(

Przecież tu tylko Rychu jest słuchalny..

Porównywanie naszego ulicznego rapu z gangsta rapem z west coastu trochę mija się z celem. Bo nie możemy na równi porównywać życia na Compton, Watts, South Central z życiem na Mokotowie, Południowej Pradze, Ursynowie. Co do skillów to się zgodzę, że Stany są o kilka lat świetlnych przed nami, ale to nie tylko dotyczy gangsta rapu. Przecież tamtejsi truskulowcy też są lepsi od naszych truskuli. USA > PL. Z ulicznego rapu słucham tylko Hemp Gru, może z sentymentu, po prostu lubię ich czasem posłuchać, pomimo iż zdaję sobie sprawę, że nie mają zajebiście złożonych rymów, metafor, porównań, no i flow. Pomimo tego przyjemnie mi się ich słucha. Myślę również, że ich targetem (w HWDP) nie było, aby dzieciaki chodziły w tych bluzach i rzucały się do każdego itp. Nie można obwiniać zespołu za to, że przypałętała się do nich jakaś grupka fanów. Sam znam ludzi, którzy słuchają HG, a w bani mają poukładanie. Z ulicznego rapu słucham jeszcze JaśkaMBH, czekam na jego solówkę, bo widać że ma w bani poukładane chłopak i ma coś do powiedzenia. Z resztą sami sprawdźcie. http://www.youtube.com/watch?v=lwfRfgL04zE

Nie ma co porównywać amerykańskiego rapu do polskiego, bo angielski jest mniej skomplikowanym językiem od polskiego i jakoś rymy (przynajmniej według mnie) da się łatwiej skleić. Co do kawałka to ważna sprawa, ale obawiam się, że przez kawałkiem w tym stylu może dojść eskalacji nienawiści pomiędzy ulicznikami i policjantami (wystarczy sprawdzić komenty na jutubie) i jacyś kretyni znów zaczną bezsensownie atakować policjantów

Gratuluję stworzenia najgorszego kawałka rapowego. Beka z dresików.

Szczerze... przesłuchałem jakies 3 min temu i jedyne co pamiętam to setki razy powtarzajace się "zajebiemy was" "chuj wam w dupy" "skurwysyny" "jebane psy" itp, rymowane w stylistyce rym - dym - rzym. Niestety ale jak dla mnie chłopaki nie pokazali sie z najlepszej strony, a potem dziwić się ze osiedla i ludzie w dresach odrazu to "złodzieje, bandyci i skurwysyny" ale jak myślec inaczej jak się widzi cos takiego, żeby to jeszcze jakoś było kurwa zrobione, a tu mastering leży, bit leży, a połowa tych elo genialnych "ziomeczków" sepleni jak pojebana, przynajmniej takie moje zdanie, co do kwestia USA > PL po pierwsze ne chodzi tylko o skille ale o fame, bo ang jest jezykiem ogolnoświatowym, i jak polak usłyszy jakis angielski kawałek to bedzie bujał głową i powie dooobre, a dajcie polski kawałek gosciowi ze stanów to powie pewnie cos takiego "nice bit, but what the hell this guy is talking" i cały czar pryska.. Całośc jest tylko moim zdaniem i nie ma na celu wpajanie komuś moich racji.

[*] przykre, fundacja "nie jesteś sam"

pozdro dla kumatych ;]

Kawalek dobry i wszyscy w nim dobrze zagrali.Na miare swoich mozliwosci oczywiscie!

A pieprzenie o amerykanskim rapie.I pierdolicie ze polski rap jest chujowy.Polski rap jest dobrt bo jest nasz.I koniec jak mowi moja 4letnia cora.

[*]

amerykański rap to zupełnie inny klimat niż polski, zdecydowanie nam bliżej do francuskich blokerskich klimatów. tam nawijają chłopaki chuligani (tak wiem francja nie mają sie czym zbytnio pochwalić przy scenie chuligańskiej polskiej ktora jest czolowka światową) drobni dilerzy, wandale i wielu innych ktorzy chodz nie są raperami określającymi siebie jako gangsterzy to jednak wyraźnie wykazują swoją pogardę dla systemu prawnego. niestety kiepsko się orientuje co do tamtej bogatej sceny, bo znam tylko tylko jej ikony jak kolektyw mafia k1 fry, aim i inne tego typu. niemniej polski uliczny rap jest bardzo specyficzny i chodź można poszczegolne jego elementy przypisać do poszczegolnych nurtow rapu amerykańskiego to jednak całość wyłamuje sie ze schematu. jak dla nie to specyficzny polski styl rapowy, ktory nie wolno negować i zakazywać prawa bytu ani także oceniać przez pryzmat amerykańskiej sceny. poza tym w podziemiu widać, że ten nurt za pare lat ulegnie przeobrażeniu. myślę, że widzimy dopiero jego początki.

Wy wogule wiecie co to rap .... Jak byśicie przeżyli to co oni to może byście skumali o co chodzi.. Dobry w chuj kawałek