Single dekady: Łona "Rozmowy Z Cutem"

http://www.youtube.com/watch?v=vsdLE_bgM3I Teledysk do In the morning J.Cola.

Nie chcę żeby zabrzmiało to jak lament zboczonego kronikarza, ale zmieniłbym jednak "Nic dobrego" na właściwy tytuł. Pozdro

Daniel, popraw szybko: 'Nic Dziwnego'. Pozdróweczki!

Tytuł jest właściwy, a "nic dziwnego" to nazwa albumu.

"Oldschoolowy motyw dialogu rapera z DJ'em" Zaciekawiło mnie to. Ktoś może podać jakieś utwory?

Trochę lepszy teledysk do tego utworu stworzyli kiedyś jacyś fani łony. http://www.youtube.com/watch?v=wFClMsBy0bg

Kolejny przykład zresztą tak samo jak w "Rozmowie" ,iż teledyski w polskim rapie są żałośnie słabe( nie licząc paru wyjątków)i prawie w ogóle nie tyczą się treści zawartej w kawałku(Pamiętne jakby miało nie byc jutra pezeta). Moim zdaniem to lepiej wcale nie robić klipu niż takie gówno. Pamiętam jak dowiedziałem się że jest teledysk do tego utworu, bo najpierw słyszałem tylko sam kawałek, myślę łoo ciekawe jak oni to zobrazowali może byc ciekawy , akurat leciał w tv na jakieś tam liście i wtedy serio pomyślałem ,ale odpierdolili chałę .. od tamtej pory stwierdziłem ,że nie warto oglądać rapowych polskich klipów bo tylko psują cały obraz i do dziś szczerze mówiąc rzadko które oglądam;p

Racja, teledysk maksymalnie chujowy ale do tego już przywykliśmy. Fajnie, że dajecie tu Łonę, bo w tamtych czasach leciały same smętne rymowanki chłopaków w dresach (może dla niektórych to klasyki, dla mnie nie) i tylko on był jakimś powiewem świeżości, odrobiny radości i gierek słownych w polskim rapie. Jak dla mnie pierwszy raper w kraju wyposażony w narząd myślenia. Peace!