Freeway mówi "Hustle Baby"

Freeway po paru moim zdaniem nieudanych solówkach zaskoczył wszystkich na bitach Jake One'a. Nagrał przepiękną płytę, która jest wyważonym połączeniem klasyki z nowoczesnymi brzmieniami.

Jego niepowtarzalne flow, które co zadziwiające, brzmi tak samo na żywo jak na płytach, stało się jeszcze bardziej rozpoznawalne i cenione wśród słuchaczy różnych odmian rapu.

Szykując nadchodzącą solówkę narobił nam "smaka" takimi kawałkami jak "Escalators" i "Beautiful Music". To co dostajemy tym razem wywołuje u mnie jednak kompletnie odwrotną reakcję.

Freeway, proszę Cię, nie wracaj do nowoczesnych podkładów! Ten bit od Oddz.N.Endz nie da się słuchać, nawet tak charakterystyczny styl nawijania, jaki nadal słyszymy u reprezentanta Filadelfii, jest ciężki w odbiorze w połączeniu z ciągłym "heeeeeyeyeye". Pozostaje tylko mieć nadzieję, że takich kawałków na nadchodzącej płycie pojawi się nie więcej niż jeden.