Curren$y "Michael Knight" - singiel z "Pilot Talk 2"!

Curren$y to koleś, który jeszcze przed wakacjami był dla mnie prawie zupełnie anonimowy, po czym w sposób imponujący uczynił ze mnie fana swojej przejaranej, leniwej i bardzo stylowej muzyki. Narzędziem, którego użył w tym celu był świetny, choć nie pozbawiony wad, materiał z wydanego przez Def Jam, a wyprodukowanego w większości przez Ski Beatza "Pilot Talk".

Zapowiedzi drugiej części oczywiście cieszą, choć fakt, że album ma się ukazać już 16 listopada wprawiają w lekką konsternację. Czy w tak krótkim czasie da się zrobić płytę choćby porównywalną poziomem do pierwszej? Mamy dla was pierwszy singiel z "Pilot Talk 2" zatytułowany "Michael Knight".

Produkcją ponownie zajął się Ski, choć w tym wypadku nie spisał się tak świetnie jak miał to ostatnio w zwyczaju. Szkoda, bo powoli wygląda mi to na sporą zniżkę formy, którą mogliśmy zaobserwować już na jego producenckim "24 Hour Karate School" (recenzja).

Przyznaję - bas jest bardzo fajny i dość oryginalny, perkusjom niewiele można zarzucić, ale ten bardzo wysoko zagrany/zsamplowany motyw główny jest dla mnie tak denerwujący, że aż ciężko mi słuchać głównego bohatera. Ten radzi sobie dobrze, ale... nie tak dobrze jak wcześniej. Flow jest oczywiście bez zarzutu, ale specjalnego szału też raczej nie ma. Nadal wypatruję drugiego "Pilot Talk", ale z większym dystansem.