Rychu Peja SoLUfka "Na Serio" - złota płyta w garści poznaniaka!

Święta racja, z ręką na sercu mogę powiedzieć, że to najlepsza płyta jaką wydał..

Prosiłbym tylko żeby osoby które nie przesłuchały płyty nie jechały płyty za beef. Bo to są dwie różne sprawy, i jak beef był głupotą to płyta jest świetna. Peace.

Faktycznie jest to chyba najwieksze dzielo peji od klasycznego na legalu

dokladnie. inne spojrzenie mam na rycha z zielonej, a rycha z tej plyty. na serio jest naprawde bardzo dobra, ludzie nawet nie wiedza jacy nerwowi potrafia byc ludzie cierpiacy na problemy z alkoholem. na plycie rychu sam sie przyznal do tego i powiedzial, ze nei chce taki byc.

Ciesze się, że polski rynek fonograficzny się rozwija :) Ale najlepsze jest podejście Gurala do takich zagrań. Proponuje wysłuchać w wywiadzie dostępnym na tej stronie co sądzi Gural o przyznawaniu sobie złotych płyt ;) Pozdrawiam

Chyba nikt nie ocenia płyty po beefie. Ja jedynie oceniam Peje po jego fanach i niestety musze przyznać że mój pogląd na Peje zmienił się po tej płycie. Wg. mnie jego jedyna płyta do której się przyłożył i złoto się należy. Gdyby to była jego pierwsza wydana produkcja to zostałbym jego fanem.

PS. Mogę się założyć że w ciągu kilku godzin zleci się mnóstwo 'fanów' jak i hejterów którzy napiszą bzdety jak w żadnym innym temacie... Ciekawe czy uda się pobić rekord komentarzy w tematach z Wdową.

Gdyby nie psychodzieckiaki Rycha dawno bym zapomniał o beef'ie.

Płytę kupiłem i moim zdaniem jest fantastyczna. A beef to beef. Był okres gdy część warszawskiej sceny uwzięła się na poznaniaka, ale dzielnie się trzymał. Nie ma sensu do tego wracać. Kto wygrał, każdy ustali sobie sam. Płyta moim zdaniem dobra i zasłużone złoto, tym bardziej, że wiemy jak w Polsce niechętnie są kupowane płyty. Pozdrawiam wszystkich słuchaczy hh.