Buczer nagrywa z Lil Wayne'em!

W sklepach muzycznych w całym kraju już od miesiąca można kupić debiut Buczera zatytułowany "2 Oblicza", sam raper w tym czasie nie próżnuje i sięga po więcej. Zgodnie z wcześniejszymi zapowiedziami, Buczer przygotował prawdziwy hit.

Został zaproszony przez Lil Wayne'a oraz Marka Battlesa do pierwszego, oficjalnego remiksu kawałka "Creeper"!
"Creeper" to singiel z nadchodzącego mixtape'u Marka Battlesa "Walking distance", który będzie wydany przez Young Money Entertainment. Buczer jest pierwszym artystą z Polski, który został zaproszony przez YMCMB do współpracy oraz jednym z nielicznych w Europie, którzy nagrają utwór z Lil Waynem. Raper jest też pierwszym, który został zaproszony do remiksu kawałka z nadchodzącego mixtape'u Marka Battles`a.

Sylwetka Lil Wayne'a nie wymaga szerszego przedstawienia, to jeden z najpopularniejszych raperów na świecie, współpracował m.in. z Eminemem, Jayem-Z czy Busta Rhymes. Słuchacze, którzy śledzą karierę Buczera, znają także Marka Battles`a, reprezentanta Young Money Entertainment. Artyści wystąpili wspólnie na tytułowym kawałku z płyty Buczera, "2 Oblicza". Raperzy byli bardzo zadowoleni ze współpracy i do przewidzenia był następny krok ze strony Marka Battlesa. To on zaprezentował kawałki Buczera w swojej wytwórni, Lil Wayne docenił twórczość polskiego artysty i tak powstała propozycja współpracy. Amerykańscy raperzy zaprosili Buczera, 30 marca zostało przesłane oficjalne potwierdzenie. W tej chwili trwają prace nad bitem, jak tylko artyści będą gotowi, kawałek ukaże się pod banderą YMCMB.

- Nie jest to moja pierwsza kolaboracja z raperami zza oceanu - mówi Buczer. - pracowałem już z Loud Mouf Ent, Teflonem, Troy'cem Sayles czy Markiem Battlesem we wcześniej wspomnianym kawałku, ale track z Lil Wayne'em to niewątpliwie mój największy dotychczasowy sukces oraz dowód na to, że ciężka praca, talent oraz wiara w marzenia potrafią zdziałać cuda. Nie przestanę zaskakiwać, zostałem zauważony oraz doceniony w USA, czas pokaże jakie będą moje następne kroki. Sięgam po najlepsze - dodaje raper.

Tagi:

track z Lil Wayne'em to niewątpliwie mój największy dotychczasowy sukces oraz dowód na to, że ciężka praca, TALENT oraz wiara w marzenia potrafią zdziałać cuda Jaki kurwa TALENT ja sie pytam?

PRIMA APRILIS BYŁO WCZORAJ KURWIU MATEUSZU NATALIIIII

Jeśli to prawda to gratuluję, mimo że za jego muzyką nie przepadam.

ja dałbym taką małą radę żeby serwis popkiller wyłapał przy takich postach hejterów i wyjebał ich z serwisu. @alkoholik pytaj dalej tylko głupiec odpowiada na pytania głupca

Dołączam się do pytania @Alkoholika. Co do tego że Buczer jest najlepszy w crunku to chciałbym zauważyć, że prócz PTP w Polsce nie ma jako takiego crunku. Trudno więc nie być pierwszym, kiedy brak konkurencji doskwiera...

@tokyo no to załatwiłem siebie samego poprzednim postem mowiąc że tylko głupiec odpowie na to pytanie. ale szczerze nie rozumiem co wy macie do rapu buczera. on i jego skład byli pionierami tego stylu, więc za cholere nie rozumiem tych ataków na niego. to może zadam ja pytanie czy wg ciebie gdyby scena i artysci tworzący rap byli hejtowani na początku swojego istnienia tak intensywnie jak teraz to czy ta muzyka dałaby rade rozwinąć się w polsce?

Jutro news bedzie ze Nas nagrywa ze Sliwa ;]

Przecież to czyste prowo: "Został zaproszony przez Lil Wayne'a oraz Marka Battlesa do pierwszego, oficjalnego remiksu kawałka "Creeper"!" Powinno być został zaproszony przez Marka Battlesa, za zgodą Lil Wayne'a(tzn. Weezy nie miał nic przeciwko). Przecież track, ukaże się u Battlesa, więc nigga please, nie róbcie sensacji. PS Talent przede wszystkim... haha

wg mnie polski rap miał zajebisty start ale niestety to słuchacze którzy byli bombardowani muzyką discopolopodobną przez poprzednie pokolenia nie są przygotowani na rap. to słuchacze spowodowali że to wszystko siadło na pare lat w miejscu a nawet można powiedzieć że zaliczyło regres, więc nie mogę patrzeć że to nadal się dzieje i stąd moje wkurwienie. hejterzy spowodowali że m.in. eis odszedł z branży, 3w był hejtowany za jeden kawałek (wg mnie świetny) przez wiele lat a kolejni wykonawcy rezygnują. pomyślcie kolesie, bo naprawdę nie macie pojęcia jak bardzo wasze hejtowanie szkodzi tej scenie.

@gobias - "hejterzy spowodowali że m.in. eis odszedł z branży", dawno takiej głupoty nie czytałem, ile Ty masz chłopie lat, albo inaczej spytam ile miałeś lat w 2003, gdy wyszło Gdzie Jest Eis? Hejting w tamtym okresie nie istniał, bo i polski rap wtedy w internecie nawet pierwszych kroków nie stawiał. Garstka ludzi miała wtedy stałe łącze z netem, większość łączyła się przez taką śmieszną pierdziawkę, która zwała się modemem i pieknie nabijała rachunek za telefon. A jeśli jakiś raper nie potrafi sobie poradzić z konstruktywną krytyką, czy internetowymi wyzwiskami od anonimowej dzieciarni to może lepiej niech rzeczywiście skończy karierę, bo jak zobaczy fucka ze sceny to się jeszcze rozpłacze.

@schwarz wtedy byłem nastolatkiem. hejting to nie tylko bzdety pisane na necie. no ale pewnie skoro się wymądrzasz tak to pewnie pamiętasz tylko czasy internetu. hejting to również podejście ludzi do twojego stylu bycia (do tego odnosiło się na początku to określenie), pasji itp. wasza konstruktywna krytyka to pierdolenie bez argumentacji. twoje podejście można wyjaśnić tak: rzucam kolesiowi kłody pod nogi, jak sobie nie poradzi to źle świadczy o nim a nie o mnie. sorry stary ale to brzmi jak nieśmieszny żart

Hejterami nikt sie nie przejmuje, a robienie z buczera dobrego rapera jest kurwa żenujące i niezbyt zabawne. Tu nie chodzi o tych paru niedojebów w rurkach co hejtują tylko o podejście do twórczości wykonawców wogóle. Pieniadzę się należą zwyczajnie każdemu kto tworzy coś wartościowego. Sam rzadko kupuję płyty, bo mało rzeczy mi się podoba na tyle by przesłuchać album po raz drugi czy trzeci (ostatnio EDKT kupiłem bo typowi który pracował na swoją pozycję przez 11 lat i dorobił się takich skillsów ten hajs się poprostu kurwa należy i wstyd byłoby mi słuchać fała jednocześnie ruchając go na te parę złotych na które zwyczajnie zarobił)

To że bedzie lil + polski rap super moze bedzie jakas ciekawa współpraca z slu ale ze z buczerem :(

NIKT W POLSCE JAK BUCZER!!

@gobias - dla Ciebie naprawdę parę śmiesznych wyzwisk od nabuzowanych hormonami nastolatków w necie to "kłody rzucone pod nogi"? Szczerze współczuję, bo w takim razie rzeczywiście ciężkie musisz mieć życie, ktoś ci w necie napisze, że jesteś chuj, a Ty potem przez tydzień nie możesz spać. A co do pasji to Żurom też ma pasję do rapu i swój styl bycia, co nie zmienia faktu, że jest raperem (tfu antyraperem) fatalnym. Ty jak rozumiem propsujesz Żurka za wspaniałe wersy o włosach jego dziewczyny, które są jak rzodkiewki zanurzone w miodzie (sic!)? A co powiesz o Bosskim Romanie i jego "chawude do połowy"? Też genialny ociekający pasją do muzyki wers, prawda?

@schwarz spojrzałem na twój komentarz, pozniej na moj, ponownie na twoj i ponownie na moj a nadal nie wiem skąd te sensacje wytrzasnąłeś. ooooooo tak nie mogę spać przez hejterów:D hahahaha daj spokoj koleżko. sam nie byłem aniołem ale kiedyś przychodzi czas na wydoroślenie. nie można całe życie spędzić z nastawieniem anty cały świat. swoją drogą widzę że znow piszesz o necie, a ja ci już powiedziałem hejting to nie tylko net, ale z tego co widzę to nie skumasz tego przez co mam uczucie że nie znasz świata bez internetu. jeśli wg ciebie buczer to poziom romka i zuroma to sorry stary ale coś ze słuchem masz kiepskawo. nie jest wybitny, ale nie jest beznadziejny. czy naprawde za dawanie solidnego/dobrego crunku kolo musi być tak hejtowany. poczekaj/pomyśl/dopiero odpowiedz:D

@gobias - a w czymże się ten hejting wobec Buczera (i zreszta każdego innego rapera dziś) przejawia jesli nie w komentarzach w necie? Dzieciaki rzucają w niego kasztanami na ulicy i krzyczą, że jest chujowy, czy jak? Czym to się przejawia poza netem? Trochę dystansu do internetu, naprawdę na zdrowie to wychodzi.

Kurwa szanujmy się, jak tak wygląda solidny, dobry crunk to ja dziękuje, chyba że crunk to tylko głośne darcie japy... Ten koleś ma zero techniki, jego teksty są o niczym(jak połowa tekstów w PL rapie), a przyśpieszenia wołają o pomste do nieba. Rozumiem gobias, że może ci się podobać buczer i lubisz go słuchać, ale nie mów, że robi dobry rap. Zresztą wystarczy spojrzeć na jego target...

może ja nie doznaje hejtingu, z pewnych względów, ale z tego co moj młodszy brat opowiada to sporo osob które nie są w stanie obronić się przed czymś taki naprawdę odczuwa sporo nieprzyjemności z tego względu. ogolnie spora część mojej rodziny siedzi w nowym jorku i moj kuzyn był mocno zdziwiony że pojęcie hejtingu wpolsce odnosimy tylko albo głównie do muzyki. raper to człowiek, choć to niby proste wiele osob o tym zapomina. tak jak ty myślą że skoro to rapera nie rusza to jest spoko. niby racja że niewiele osob co hejtują buczera powie mu prosto w twarz że jest taki i owaki. ale czy wg ciebie przyjemne jest dla rapera gdy ktoś nabija się bez powodu z jego muzyki? to że ktoś nie reaguje na to że ktoś jest chamem nie jest żadnym usprawiedliwieniem dla bycia chamem.

@finger znajdź lepszego w polsce, pozniej oceniaj. to pionier crunku wiadomo że z czasem znajdą się lepsi i obecny poziom który reprezentuje buczer będzie kiepski.... ale dopiero kiedyś. obecnie to lider crunku. wydaje mi sie że niewielki procent słuchaczy wie o co w rapie chodzi. tak z ciekawości zapytam słuchasz zachodniego crunku?

Kurde, nabija sie bez powodu - bycie najwiekszym wackiem na legalu nie jest powodem do hejtingu? No jest więc nie dorabiaj ideologii do tego człowieku, to nie idzie w tę stronę.

Obecnie buczer to gówno i crunk w Polsce nie istnieje. To jakbys powiedział, że Lech Roch Pawlak jest liderem pastiszu, it's the same thing man

crunku już nie ma na zachodzie. to się skończyło w 2006-7 roku

O kurwa masakra! Jeżeli to prawda to gratuluje!

@Nalesnik_z_gruszkami są gorsi na legalach:D jeśli zakładasz że muzyka crunk nie istnieje w polsce, to jak możesz oceniać crunkowego artyste skoro nie masz punktu odniesienia? aż strach pomyśleć jak zjechany byłby polski odpowiednik ojca crunku czyli lil jona. co chwilę utwierdzam się w przekonaniu ze polska nie jest gotowa na muzykę rap. sorry panowie (naleśnik, finger, schwarz) ale naprawdę zadziwia mnie wasza argumentacja, i to nie jest komplement, widzę że ani wy mnie, ani ja was nie przekonam do swojego stanowiska, więc nie widzę sensu w dalszym prowadzeniu tej dyskusji....

Jedyne Gobias co mnie zastanawia to, to że piszesz o tym hejtingu tymczasem ja tu widzę konkretne komentarze. Oczywiście znajdzią się jakieś teksty typu "chujoe", "niech wypierdala", ale na Boga. Podobało mi się dosłownie kilka kawałków PTP, ale kawałki solo Buczera są po prostu słabe. Zero tekstu i techniki. Ta chrypa i w ogóle. Crunku w Polsce nie ma, bo co to za styl, który reprezentuje jeden team? Zero rywalizacji, zero emocji. Ot takie robienie, by być oryginalnym....

Gdyby był polski Lil Jon to byśmy tu nie pisali o Buczerze -_-

Kurde czemu mentalność zakompleksionych polaczków do hejtowania wszystkiego jest taka powszechna? Ja to szczerze propsuje, bo to jest jakiś event i czekam na dobre gówno mimo ze za Weezem nie przepadam

Buczera oceniam tak, że nie ma ani flow ani techniki ani jakiegokolwiek skillu w porównaniu do A)rodzimych raperów B)amerykańskich raperów (z wyjątkiem Gucci Mane'a) Jest generalnie chujowym łakiem (jakby to hejtersko powiedzieć) i nie ważne czy napierdala crunk, truskul, niuskul czy bułgarskie techno.