Jak jest u Was ze słuchaniem zagranicznego rapu? Czy bez problemu rozumiecie tekst i jesteście w stanie zrozumieć nawet skomplikowane punche i inne zabawy słowem? Ja słucham mało amerykańskiego rapu, bo moja znajomość angielskiego jest powiedzmy na średnim poziomie. Czasem sięgnę po tłumaczenie, które zazwyczaj i tak ciężko znaleźć, ale to i tak nie pozwala na czerpanie z pełni wartości takiego tekstu. Nawet w Polskim rapie czasem przydaje się tekst, a nawet rapgenius, a co dopiero po angielsku.
Zagraniczny rap a znajomość angielskiego
Ice Cube jest dla mnie wzorem w tym temacie, gdyby każdy raper był tak zrozumiały to nie wcale potrzebowalibyśmy stronek typu RapGenius.
Pszemek:
Ice Cube jest dla mnie wzorem w tym temacie, gdyby każdy raper był tak zrozumiały to nie wcale potrzebowalibyśmy stronek typu RapGenius.
mhm, ale to moze i dobrze, ze potrzebujemy takich stronek, bo widac, ze rap sie rozwija tekstowo, to nie to samo, co bylo w latach '90, daleko nie trzeba szukac, chociaz chlopaki z Cunnin, czy Aesop Rock.
Jasna sprawa, wcale nie twierdzę że byłoby lepiej :)
aussieraps:
Pszemek:
Ice Cube jest dla mnie wzorem w tym temacie, gdyby każdy raper był tak zrozumiały to nie wcale potrzebowalibyśmy stronek typu RapGenius.mhm, ale to moze i dobrze, ze potrzebujemy takich stronek, bo widac, ze rap sie rozwija tekstowo, to nie to samo, co bylo w latach '90, daleko nie trzeba szukac, chociaz chlopaki z Cunnin, czy Aesop Rock.
Ogólnie jestem dobry z angielskiego, ale Aesopa to czasami ze słownikiem ciężko zrozumieć. On ma niesamowite teksty.
Angielski uczylem sie w szkole przez osiem lat, do tego dochodzi to, ze od czterech lat mieszkam na wyspach i chodzilem to do college, wiec raczej nie mam problemow i podczas pierwszego odsluchu tracku rozumiem go w 70%, wiadomo, im dluzej cos slucham, tym lepiej. Ale to jest tak, ze im czesciej sie w to zaglebiasz, tym bardziej dochodzisz do wniosku, ze polscy raperzy sa jednak slabi. W tym momencie, to polski rap ograniczam do sprawdzenia trzech, czterch albumow na rok.