Zastanawiam się nad sprawdzeniem Australijki po tym jak spotkałem się z jej pierwszym singlem Work. Polecane? Co uważacie o jej debiucie?
Iggy Azalea - The New Classic (2014)
Iggy to tylko na zdjęciach, napewno nie w odtwarzaczu.
A ja byłem pozytywnie zaskoczony, bo album taki w miarę kompletny, Iggy odnajduje się w wielu konwencjach. Można posłuchać, chociaż jakiegoś zachwytu nie ma :)
Ponoć przytyła.
hahahhahahahaha
Dobra beka :D
Miał być rap, trochę bezkompromisowo. Wyszedł w większości pop. Tyle w temacie.
Moim zdaniem za dużo zagrań pod publiczkę, za mało charyzmy i pazura. Na pewno nie pokazała pełni swoich możliwości, coś jak Nicki Minaj na swoich krążkach (choć Nicki, wiadomo, raperką jest od Iggy zdecydowanie lepszą). Ale posłuchać można, uszy nie zwiędną.