Słucha ktoś? Ja za żadnego znawcę tego gatunku się nie uważam, po prostu lubię czasem zarzucić sobie na głośniki takie klimaty.
George'a Clintona i jego grupy Parliament i Funkadelic zapewne większość z Was zna, ja bardzo lubię jeszcze takich wykonawców jak Roger Troutman, Bootsy Collins, Rick James czy oczywiście król James Brown. Polecam też mniej znaną grupę Christion i ich album Ghetto Cyrano z fantastycznym kawałkiem "Full of Smoke".
Wielkim fanem nie jestem, ale cenię. Taka perełeczka: