Ulubiony rapowy region

dodano: 2014-06-01 21:22 przez: Mateusz Natali (odpowiedzi: 15)
Mateusz Natali
Postów: 33

Patrząc na klasyki, szczególnie na lata 90-te, często kategoryzujemy, wskazując najlepszy region, miasto, miejsce, w którym wychodziła perła na perle. Spory udział ma w tym konflikt wybrzeży West vs. East, choć i South miał w dawnych latach sporo do zaoferowania.

Jaki region nazwalibyście niezawodnym, myśląc o rapowej klasyce? Dla mnie to bez wątpienia kalifornijskie Bay Area, czyli Oakland, Vallejo czy San Francisco. Biorąc dowolną płytę stamtąd na słuchawki mam pewność, że klimat pozamiata mnie doszczętnie :) Zarazem nazwałbym Bay też najbardziej niedocenianym regionem, bo jednak często pomija się je, mówiąc nawet o Kalifornii - a przecież dorobek takich osób jak Spice 1, Too $hort, E-40, Dru Down, C-Bo, Luniz, Rappin 4-Tay, Mac Dre czy Mistah FAB jest niezaprzeczalny.

tripledoublenoassists
Postów: 20
dodano: : 2014-06-01 21:59

Nie mam ulubionego regionu, słucham muzyki dopasowanej do nastroju, albo poprostu przesłuchuję co lepsze pozycje. Jeśli jednak miałbym wskazać to jedno z lepszych miejsc na mapie hip hopowej Ameryki to zdecydowanie byłby to Nowy Jork (Jay, Biggy chyba nie trzeba przedstawiać) . West Coast niezaprzeczalnie również na propsie

Jumen
Postów: 2
dodano: : 2014-06-01 22:08

west coast na pierwszym miejscu

Magoot
Postów: 3
dodano: : 2014-06-01 23:53

Moim zdaniem też zdecydowanie West Coast ;). Chociaż swoją przygodę z rapem zaczynałem od typowego Eastu i do dzisiaj słucham i uwielbiam wiele muzyki z tego rejonu, to West rozjebał mnie od pierwszej chwili od kiedy usłyszałem takie ksywki jak WC, Young Maylay, Cj Mac czy nawet Dre i inni, to West jest dla mnie górą jeżeli chodzi o rap :).

Mateusz Marcola
Postów: 26
dodano: : 2014-06-02 00:24

Obecnie klasykę z Południa, Wschodu i Zachodu uwielbiam mniej więcej po równo i nie byłbym chyba w stanie wybrać swojego ulubionego regionu, ale "przygodę" z rapem zacząłem od nieśmiertelnego "It Was A Good Day" Ice Cube'a. co jakimś dziwnym trafem zaprowadziło mnie w rejony Sacramento, pardon: Siccramento, i muzykę raperów pokroju Hollow Tipa, Sicxa (siedzi za molestowanie nieletnich), X-Raideda (siedzi za morderstwo) czy, oczywiście, Brotha Lynch Hunga, więc siłą rzeczy największy sentyment mam właśnie do rapu z Zachodu :)

 

 

LCHL87
Postów: 2
dodano: : 2014-06-02 01:24

Peace to Boston, Philly, Connecticut, DC
All the east coast cities are fly to me
Peace to everybody down south and out west
But for me, Brooklyn, New York is the best

Kobe
Postów: 8
dodano: : 2014-06-02 06:45

Ostatnio Hunter Points

Soob
Postów: 7
dodano: : 2014-06-02 09:00

Zawsze w sercu Nowy Jork :) W żadnym miejscu nie powstało tyle świetnych ekip, ani nowych stylów i innowacji w rapie :)

Michał Zdrojewski
Postów: 42
dodano: : 2014-06-02 10:50

Trudno wybrać jeden, ale jeśli mówimy o klasyce to jednak NY i caly East coast troche przewyzsza moim zdaniem reszte wybrzezy.

gggfunk
Postów: 34
dodano: : 2014-06-02 17:22

West Coast od zawsze chyba był u mnie na pierwszym miejscu. Ten luźny klimat, piszczałki, ehh no nie da się tego opisać:) Mówiąc jeszcze konkretniej to regionem jakim jaram się najbardziej jest Long Beach, a to za sprawą całej rodzinny DPGC na czele ze Snoopem oczywiście. Zaraz po Zachodzie umieściłbym South (Z-Ro!), który klimatem niewiele mu ustępuję, potem klasyczne brzmienie ze Wschodniego Wybrzeża, no i na koćcu Midwest, z którego na bieżąco słucham jedynie kilku wykonawców.

Tylko Łukasz
Postów: 16
dodano: : 2014-06-02 19:50

Ciężko wybrać mi rejony ale łatwo przychodzą za to na myśl dwa ulubiony rapowe miasta. Polskim jest Wrocław a Amerykańskim Seattle. Uwielbiam oba miasta za niepowtarzalny, luźny klimat i "wieź" jaka łączy raperów na jeden scenie

Strony