Czego słuchacie aktualnie z polskiego podziemia?
Co warto sprawdzić?
Teraz dużo młodych kotów z podziemia daje radę moi ulubieni. : Witon, Kuban, Otsochodzi, Żabson, Kisiel, Leh itd.
Kawałeczek z dzisiaj:
Deys, Kuban, otsochodzi, Wiciu - polecam gorąco, koty zdecydowanie warte sprawdzenia.
Ja np. biorę w ciemno wszystko od Oxona, czy wymienionych wcześniej Deysa i Kubana, polecam.
Ja jestem pod duzym wrazeniem tego co zrobil Dejan. Demotejp bedzie na pewno w mojej prywatnej czolowce albumow na ten rok . Klipy mnie nie rozjebaly ale material jest kozacki. Nie wiem czemu nikt z was o nim nie wspomnial w zadnym poscie. Fakt troche chujowe featy ale dla mnie ma spokojnie podjazd do Kubana czy Daysa.
Zioło (czekam na wszystko), panowie z Rap Addix, Deys no i Quebo i Eripe, ale im bliżej do mainstreamu niż podziemia jednak
Jakiś rok temu odkryłem skład RapErystyka, jaram się nimi do dzisiaj. I mam w związku z nimi rozkminę - czy to ja mam taki gust, że spodobały mi się średniaki, czy jeszcze nikt w internecie ich nie zna?
Ziomeczki polećcie mi coś dobrego z polskiego undergroundu. Coś w stylu Smarka, Dinali, Jimsona, których kiedyś przesłuchiwałem dość sporo do czasu aż wsiąkłem w amerykańskie brzmienia. Mainstreamowe produkcje raczej kojarzę, ale poznał bym jakiegoś młodego kota z podziemia. Podajcie pare tytułów do sprawdzenia z dobrym flow i bitami
Zobacz: Golin - "Katakumby", TrooM - "Primus Luporum", Deys - "Audiogramy"
Deys to raczej newschool, ale też powinien podejść.
Leonraz - 1984, czyli płyta roku. Produkcja z 2008 roku. Leon, mc pochodzący z Krakowa, mieszkający w Chicago. Gościa cechuje przyjemny głos w moim odczuciu lekko cwaniacki, ten czynnik przyciągnął mnie do sprawdzenia tej płyty. Nie zawiodłem się.