Drake ostro o Joe Buddenie: "Przegrałeś i chcesz uczyć jak wygrać"
Ostro na linii Drake - Joe Budden. Drizzy odniósł się w mocnych słowach do ostatniej krytyki ze strony byłego członka Slaughterhouse.
Sprawdź też: Drake, Wiz Khalifa i inni - najważniejsze premiery tygodnia
Buddenowi nie spodobał się ostatni krążek Drake'a "For All The Dogs". Powiedział w swoim podcaście, że rap kanadyjskiej gwiazdy jest dla dzieci, a on jest za stary na robienie muzyki przeznaczonej dla młodszych odbiorców. Drake odpowiedział komentarzem na Instagramie pod postem Akademiksa, w którym wytoczył konkretne działa."Poniosłeś porażkę w muzyce. Odszedłeś, żeby robić to, co robisz w tym klipie, bo tym de facto opłacasz swoje rachunki. Dla każdego artysty, który to ogląda: pamiętajcie proszę, że oglądacie porażkę prezentującą swoje spojrzenie na sukces. Kogoś, kto zrezygnował i teraz przedstawia opinię na temat tego, jak ktoś powinien osiągnąć długowieczność. Zmieniłeś karierę, bo zostałeś spłukany, żyjąc od wypłaty do wypłaty, a rapy które pisałeś, sprawiały, że 450 facetów pojawiało się na twoich koncertach w brudnych jeansach Enyce wykrzywiać twarze do 'Mood Muzik 29' i udawać, że jesteś goatem." - napisał Drake.
"Proszę, do wszystkich artystów, którzy czują, że to, co robią, jest właściwe. Nie pozwólcie, żeby te opinie miały wpływ na wasz mindset (...). Ten koleś to modelowy przykład frustracji i poddania się. Poszedłeś na emeryturę, a my nawet nie powiesiliśmy twojej koszulki [tak robi się np. w NBA z koszulkami zasłużonych graczy, wiszą one w hali danej drużyny, a numery legendarnych graczy często są zakazane i nikt po nich nie może już ich używać - przyp. red.]. Nie pamiętamy nawet twojego numeru. Znamy cię tylko z tego, co robisz teraz. Porzuciłeś rap nie dlatego, że osiągnąłeś wszystko, co chciałeś, a dlatego, że to przestało być dla ciebie. Nie chcę, by ktokolwiek w jakiejkolwiek generacji myślał, że to całe podejście w stylu: "każdy jest uprawniony do własnej opinii" jest tutaj prawdziwe. Ten człowiek pokazuje nienawiść do samego siebie i fakt, że ja osiągnąłem i dalej osiągam wszystko to, co on chciał mieć dla siebie. Jeśli chcecie ujęte to w prostszych słowach: ja posiadam Boeinga 767, on nowoczesny dom w północnym New Jersey i lata pierwszą klasą tylko na specjalne okazje."
Joe odpowiedział w komentarzach: "Dorośniesz prędzej czy później. Czas płynie nieubłaganie."
Drake i Joe Budden mają ze sobą na pieńku nie od dziś. Ich konflikt ciągnie się od momentu, w którym członek Slaughterhouse wyraził swoją opinię na temat czwartej płyty Drizzy'ego "Views". Od tamtej pory panowie wymieniają uprzejmości przy różnych okazjach.