10 wielkich polskich płyt, które w tym roku skończyły 15 lat: 5/10
"Końcówka roku to liczne podsumowania - w ostatnich miesiącach działo się sporo, ale warto również podsumować to jakie rocznice przyniósł nam ten kończący się 2017 rok" - pisaliśmy we wtorek w artykule odnośnie WWO. Dziś cofnijmy się więc o półtorej dekady - rok 2002 dla polskiego rapu był wybitny i przyniósł niezliczone ilości kultowych singli czy wydawnictw oraz wiele utworów, które na tamten moment wywracały całą scenę do góry nogami. W ostatnich miesiącach czy tygodniach skończyły one piękny jubileusz 15 lat - przyjrzyjmy się więc dokładniej tym, których piętnastolecie świętowaliśmy najbardziej... Kolejność wg daty wydania.
***
Pełen wykaz najnowszych i nadchodzących premier --> Premiery Płyt
***
Co: K.A.S.T.A. Skład - Kastaniety
Kiedy wyszło: 17.08.2002
Dlaczego: Tutaj zacytuję może po prostu swój opis z Podsumowań Dekady: "Do dziś pamiętam jakie wrażenie zrobił na mnie klip do "Wrocławskiej Premiery". Tak brudnej, miejsko-ulicznej a zarazem klimatycznej i stylowej produkcji możemy szukać ze świecą. Whitehouse w szczytowej formie i grube, ciężkie brzmienie, w którym idealnie odnajdywał się jeden z najlepszych i najbardziej charyzmatycznych MC w polskim rapie. Wall-E najlepiej brzmiał właśnie wtedy, gdy skupiał się przede wszystkim na życiówkach a braggi zostawiał ognistemu młodzianowi z Poznania znanemu jako Gural, który wejściami w singlach wprowadzał nową jakość na scenie. Rymowanie na jedną końcówkę odróżniało Waldemara Kastę od wszystkich innych, głos w połączeniu z flow budowały niesamowity nastrój a wersy mimo swej prostoty były zaskakująco celne, by przytoczyć tylko zgrabną grę słów "Pasterz śpi, barany kłócą ze sobą owce"."
Kultowy materiał.