Jędker: "Popkowi nawet wybaczą naćpane tańce w sukience a Jędkerowi nigdy"
"Jędkerem zaakceptowanym" określił w oparciu o album Gangu Albanii Karol Stefańczyk Popka w swoim nowym felietonie. Przypomnijmy, że dwójka ta współpracowała kiedyś ze sobą (patrz foto wyżej), jednak jak stwierdził w 2013 roku Popek "do pewnego momentu było zajebiście, później się poszło jebać". Teraz refleksją odnośnie sceny, w której pada również zestawienie z wszechobecnym ostatnio Królem Albanii, podzielił się także dawno nie słyszany Jędker...
"Ponad 2 i pół roku minęło od całkowitego zamknięcia projektu Monopol, a widzę, że niektórym aż się krew w żyłach gotuje jak słyszą nazwę, cieszę się że tak wyszło, bo to było zamierzone i wykonane z premedytacją :) I co, ten projekt nie odnowił polskiej sceny rap ???? Zastanówcie się łby hejterskie ahhahahaha!
Udało się pomimo, że wziąłem na barki całość odpowiedzialności za zrobienie projektu elektronicznego (dance and electro- nie disco polo jak chcieli bardzo tego określenia niektórzy)
Efekt zamierzony został osiągnięty. Coś znowu ten polski rap jakoś sobie działa. I niech działa zawsze tylko lepiej :)
Dobrze powiedział ktoś z portalu o rap, że Popkowi nawet wybaczą naćpane tańce w sukience, a Jędkerowi nigdy hahahah to znaczy ze osiągnąłem naprawdę ciekawe zjawisko socjologiczne, wyjątkowo!
Poza tym moja dyskografia to 9 LP, jeśli kiedyś miałby być nr 10 - napewno się zdziwicie, ale nie jest to żadna zapowiedź - nic nie robie aktualnie związanego z muzyką ani z melanżem od ponad 2 i pół roku... :) Jedynie sport wchodzi w rachubę, woda, śnieg - have fun boys and girls! :)" - napisał Jędker.