ScHoolboy Q "Sacrilegious" (Diggin' In The Videos #278)
Z czystym sumieniem można powiedzieć, że każdy członków Black Hippy ma już wyrobioną markę na amerykańskiej scenie. Owszem, można mieć wątpliwości co do Jay Rocka, ale wydaje mi się, że chłopak swoim debiutem - "Follow Me Home" jeszcze nie do końca zaprezentował nam pełni swoich możliwości i jeszcze nie raz nas zaskoczy. Nie o tym jednak... Wybór ScHoolboya Q oraz Ab-Soula na Freshmanów w roku 2013 jest dla mnie w pewnym stopniu zaskoczeniem. Nie myślałem, że raperzy, którzy bądź co bądź jakiś tam sukces osiągnęli znajdą się w tym gronie. Z drugiej strony jednak, konsekwetnie pomijani rok po roku - przyszedł więc czas by uhonorować ich w tym.
Rok 2012 ScHoolboy Q rozpoczął z wysokiego c. Już 14 stycznia odbyła się bowiem premiera jego drugiego solowego krążka zatytułowanego "Habits & Contradictions". Ową płytę otwierał pewien niezwykle klimatyczby utwór, który do dziś pozostaje moim ulubionym z tych, które kiedykolwiek wydał ten 26-letni mc z South Central.
Tym utworem jest oczywiście "Sacrilegious" - znakomita producencka robota Rune Raska z duńskiej grupy hiphopowej Suspekt. Trzeba przyznać, że właśnie bit robi tutaj cały klimat, sam ScHoolboy idealnie się w nim odnajduje, a dodatkowe wokale które w refrenie dograł Kendrick Lamar nadają kawałkowi jeszcze większej magii. Jeśli mam być szczery - właśnie tak powinien wyglądać swag. To spokojne i wyważone brzmienie idealnie wita nas z albumem, który bądź co bądź jest czołówką ubiegłego roku (przynajmniej dla mnie).
Co do samego teledysku. Idealnie skomponowany z numerem. Pełen ciemnych kolorów, powolnych ruchów kamery, zwrócenia uwagi na szczegóły. Świetna robota, mimo tego że jestem przekonany, że nie miał on wielkiego budżetu. Nie o to zresztą w tym przypadku chodzi. Chodzi o to by oddać ten "smooth" klimat, pełen zagadki. Słuchając jak i oglądając ten klip możemy spokojnie odpocząć, zamknąć oczy i odpłynąć w inny spraw.