Na zakończenie naszego tygodnia z Z-Ro mamy dla was dwa potężne uderzenia z roku 2002. Gdy patrzymy na zamieszczony obok cover raczej nie zachęca on do sięgnięcia po płytę - mocno amatorska grafika i nadmiar kreatywności w postaci nazwania albumu "Z-Ro"...
A jednak jeśli sprawdzicie soczyste i słoneczne "Sunshine" z inną teksańską legendą Lil Keke oraz mocarne, życiowe "Life is a bitch" z Billym Cookiem to jestem pewien, że przywołacie powiedzenie o książce i okładce, po czym błyskawicznie zaczniecie szukać reszty. Czas na dwa sierpowe w niedzielny wieczór.
A jednak jeśli sprawdzicie soczyste i słoneczne "Sunshine" z inną teksańską legendą Lil Keke oraz mocarne, życiowe "Life is a bitch" z Billym Cookiem to jestem pewien, że przywołacie powiedzenie o książce i okładce, po czym błyskawicznie zaczniecie szukać reszty. Czas na dwa sierpowe w niedzielny wieczór.