"Czarna Biała Magia" (recenzja) owiana była tajemnicą aż do dnia premiery, a już po niej wywołała wiele dyskusji i różnorakich odczuć słuchaczy, zarazem pokrywając się złotem już w dniu premiery. Sokoła i Marysię złapaliśmy w warszawskiej Klubokawiarni Towarzyska, niedługo po tym, jak wrócili z egzotycznych podróży, w które udali się po zamknięciu płyty - a wszystko po to, by porozmawiać o albumie oraz wielu kwestiach mniej lub bardziej z nim związanych. Dziś pierwsza połowa rozmowy.

Dlaczego: O ogromnym potencjale, drzemiącym we wrocławskim raperze wiadomo nie od dziś, jednak jego tempo pracy sprawia, że coraz częściej porównywany jest już nie do błyskotliwego młodego Mesa, a Papoose'a, który przespał ogromną szansę i ogromną popularność. Miejmy nadzieję, że tu sytuacja się nie powtórzy i w 2014 doczekamy się już pełnoprawnego wydawnictwa Sitka, które zapowiadane jest od kilku dobrych lat. Najnowszy singiel jest swego rodzaju zwieńczeniem pewnego etapu, a zarazem otwarciem nowego. Jak mówi o nim sam Sitek, kawałek "Pomóż Mi Wstać" jest tak emocjonalny, że nie ma sensu go tłumaczyć, a my dowiemy się z niego m.in. parę słów o tym, dlaczego nie tak łatwo wydać debiut, mając na sobie oczy całej sceny.

Reprezentacja SB Maffiji w luźnym, przewózkowym, melanżowym bangerze "Skumaj Czym Jest Swag". "Tak się kończą nagrywki po Molly :v" - skomentował TomB.

Na oficjalny debiut Red Cafe doczekać się nie możemy i to od dobrych paru lat... Teraz za to reprezentujący Bad Boya stary-młody kot z Nowego Jorku publikuje swój najnowszy mixtape, będący kontynuacją udanego "American Psycho". Gościnnie pojawiają się Fabolous, Jeezy, Ace Hood, Pusha T, Maino czy French Montana a ja oznaczam materiał jako mus do sprawdzenia, zarazem głowiąc się czy doczekamy się kiedykolwiek konkretnie promowanego sklepowego wydawnictwa, na które ten typ ewidentnie zasługuje.

O nadchodzącym materiale Mobb Deep już Wam pisaliśmy i nie ukrywam, że ciekaw jestem efektu i tego, czy dostaniemy konkretny krążek czy... niekoniecznie. Tego na razie nie wiemy, a pierwszy singiel brzmi ciekawie, ale nie rozwiązuje sprawy. Wiemy za to inne rzeczy - kiedy dokładnie trafi do nas "The Infamous Mobb Deep" i jak wyglądać będzie okładka.

"Etos 2010" Vienia to album, który spotkał się z dość jednogłośnymi i praktycznie zgodnie pozytywnymi opiniami recenzentów (tutaj recenzja Daniela Wardzińskiego) i różnorodnymi komentarzami ze strony słuchaczy. Korzenny, mocno stawiający na przekaz, a zarazem nie pozbawiony ciekawych kooperacji (Sobota, Medium). Teraz, podobnie jak kompan z Molesty Włodi, Vienio pracuje nad nową solówką, która będzie kontynuacją wspomnianego "Etosu".

I tutaj również ciekawych gości nie zabraknie - jednym z nich będzie Sokół.

Każda próba usilnego podtrzymywania napięcia z mojej strony byłaby jednocześnie zabawna i naiwna. To, że o "Czarnej białej magii" będzie głośno, było wiadomo na długo przed jej premierą. A to, że należy do ubiegłorocznej czołówki najciekawszych albumów, powinno również być wam wiadome. Sokół ma rację, mówiąc, że to najlepsza płyta, przy której maczał palce. Systematyczne zrywanie z wizerunkiem przedstawiciela stricte ulicznego rapu wychodzi mu dobrze. Już po "Czystej brudnej prawdzie" było widać jak na dłoni, że ma aspiracje do bycia kimś więcej niż władcą chodników i okolic wątpliwej renomy.  A apetyt rośnie w miarę jedzenia.