Ten Typ Mes "RAPERSAMPLER" - słyszeliśmy album przed premierą, oto wrażenia!
Poranna ofensywa Mesa sprawiła, że fora i grupy dyskusyjne znów zapłonęły a po 3 singlach na warszawskiego rapera wylała się fala propsów. My mieliśmy okazję słyszeć trochę więcej materiału przygotowanego na album "RAPERSAMPLER" i powiemy Wam jedno - warto czekać!
W ostatnich dniach Ten Typ postanowił zaprosić do swojej kawalerki kilkoro znajomych osób i dziennikarzy, by puścić im część albumu oraz wprowadzić w klimat jego powstawania - mi przypadł odsłuch w towarzystwie obecnej w jednym z singli Justyny Święs z The Dumplings, a także Maffashion czy reprezentacji CKM'u i Aktivista. Mes opowiedział o powstawaniu albumu, zaprezentował sample i inspiracje, a także efekty finalne. Skrawki relacji (wraz z teaserami niektórych utworów) zaprezentowaliśmy Wam na profilach instagramowych @popkillerpl i @mateusznatali, a teraz pora na parę słów więcej. Czego spodziewać się po "RAPERSAMPLER"?
Po mocno artystycznym i alternatywnym "AŁA." Mes odbił w kierunku soczyście rapowym - i zdecydowanie jest to zmiana, która trafia w mój gust. Na płycie usłyszymy kąśliwego Typa, zadziorne flow i nacisk na proste, codzienne życiowe emocje. Zamiast tematów oryginalnych przez ich abstrakcyjność będzie więc za to np. numer o wyjściu na stację benzynową. Już single kojarzą się bardziej z "Otwarciem" czy "Jak to?" i podobnie kojarzyły mi się pozostałe numery puszczone przez Mesa. Jest uszczypliwie, jest wyraziście pod względem tekstowym, a korzenność formy (zachowana przez korzystanie z samplera) łączy się ze świeżym przeplataniem brzmień oraz patentów na flow. Słychać sporo kalifornijskich wibracji, basy płyną i pulsują a podśpiewywania Piotrka uciekają bardziej w stronę Los Angeles niż połamanych eksperymentów elektronicznych. Jeśli najlepsze muzyczne osiągnięcia Mesa to dla Was "Kandydaci na Szaleńców" czy "Trzeba było zostać dresiarzem" to powiem krótko - zaznaczajcie w kalendarzu 16.03. czerwonym kółkiem!
PS. W weekend zdradzimy Wam coś więcej na temat tego jak album opisuje sam Mes i co zdradził nam o zawartości krążka oraz pracy nad nim.