Popkiller Młode Wilki 2009-2010... czyli "co by było gdyby"
No to dobrnęliśmy do końca młodowilczych symulacji i naszej muzycznej zabawy w Football Managera. Wy dowiedzieliście się za to dziś, że wspólny numer Wilków 4 edycji wyprodukował sam A$AP Ty Beats a już od jutra zaczniecie poznawać uczestników najnowszej odsłony akcji.
Na koniec sprawdźcie więc łączoną symulację na lata 2009-2010 (część raperów, którzy mogliby być wybrani w 2010 znalazło się w pierwszej prawdziwej edycji ad 2011, stąd taka decyzja) - tym razem podbiliśmy ich ilość do 13.
Wcześniejsze roczniki: - 2001, 2002, 2003, 2004, 2005, 2006, 2007, 2008.
Człowień - a we Wrocławiu wciąż żyzna rapowa gleba. „Człowiek z Krwi i Kości” to wypuszczony w wakacje 2009, intrygujący, porządny materiał człowieka... z krwi i kości. Członek kolektywu Supa Skillz ma pewnie ustawiony wokal, dobre ucho do bitów oraz refleksyjne teksty ze sporym pokładem szczerości i charakteru. Ten Człowień zasługuje na docenienie.
Buszu - Czyżbyśmy doczekali się polskiego Young Jeezy'ego? Buszu wjechał do podziemia z grubym brzmieniem inspirowanym Atlantą oraz chropowatym wokalem i "brudnym stylem, za który ściga go Sanepid", z miejsca pytając "Czyja jest gra?" i robiąc zamieszanie w underze swoim "Demo". Czekamy na kolejne ruchy.
Hades - „Fakty, Ludzie, Pieniądze” to naszym (i najwyraźniej nie tylko naszym) zdaniem prawdziwa bomba, która zasłużenie odpaliła na większą skalę za sprawą kontraktu w Prosto. Klasyczne podejście do tworzenia rapu w opcji: dwóch MCs, producent i DJ, gdzie chłopaki stawiają przede wszystkim na miejski przekaz, a mimo to materiał stanowi pewną świeżość na scenie i wręcz kipi hip-hopową zajawką. HIFI Bandę w naszej młodowilczej ekipie reprezentuje Hades – świadomy, charyzmatyczny raper, który chyba pozostaje jak na razie lekko w cieniu swojego bardziej znanego choćby z bitew freestyle’owych kolegi – Dioxa. Po reedycji mixtape'u czekamy na premierowy, legalny album grupy, który ma ukazać sie jeszcze w 2010 roku.
Junes - Przewijał się przez warszawskie podziemie od jakiegoś czasu, rzucał fajne gościnne zwrotki i wyróżniał się bezkompromisowym spojrzeniem na świat, brutalną czasem szczerością i twardym charakterem. "Właściwe Proporcje" zrealizowane jak Rap Addix z SoulPetem okazały się być epką wybitnie wyróżniającą się na tle konkurencji. Junes wspiął się na wyżyny swoich możliwości jeśli chodzi o teksty i jednoznacznie zaklepał sobie miejsce w Młodych Wilkach.
Kaff Kaff-L - Kolejny talent z Łodzi. Jego materiał "Czarna Krew" to pełny pokaz jego możliwości. W uszy rzuca się przede wszystkim bardzo ześwirowane jak na polskie warunki flow, melodyjne przejścia, zawijasy i kozackie akcenty. Wielu narzeka na jego dykcję, ja uważam, że można się przyzwyczaić i warto, bo oprócz świetnych zwrotek na "Czarnej Krwi" pojawiło się mnóstwo kozackich bitów. To spójny, konkretny materiał, a tytułowy singiel z Jankiem z Afrontów i Jotem to nieśmiertelny sztos.
Klasiik- "Dopuszczający Mixtape" to kawał mocnego, fajnie rozkminionego podziemnego rapu, w którym w uszy rzuca się ciekawy koncept, jak i normalność bijąca z linijek (sprawdźcie choćby "Spokojne życie"). Co ciekawsze, cały koncept jest jedynie wstępem do nadchodzącego "Liceum Ogólnokształcącego" tworzonego z Kłapuhem jako Alko Al-Kaida. Klasiik to także wiele lat doświadczenia zdobywanego na undergroundowych koncertach czy bitwach freestyle'owych oraz odloty w projekcie Fa.Lu.Cioli wraz ze Skajsdelimitem. Czekamy na kolejne ruchy.
Kobra - Poznański raper i członek Fataem od kilku lat widoczny jest lokalnie dzięki nagrywkom z Oldasem. Ostatnio głośno zrobiło się o nim za sprawą tego, że został pierwszym artystą zakontraktowanym w nowopowstałej wytwórni Rycha Peji RPS Enterteyment. A osoby wątpiące czy to dobry wybór powinien przekonać jego singiel "Witamy w mieście", nasączony klasycznym westcoastowym vibe'em. Zapowiada się konkretny debiut.
Łozo aka Pitahaya - Błyskotliwość, inteligencja, poruszanie tematów ważnych a zarazem dbanie o klasyczne elementy hip-hopowego rzemiosła. Z jednej strony luz i flow, z drugiej mocne, osobiste refleksje. Członek WN Drutz w podziemiu udziela się od dawna, jednak ciągle mamy wrażenie, że bez odpowiedniej ekspozycji. Wydany niedawno album "Z lotu ptaka" (z featami Jimsona czy Laikike1'a) oraz poprzedzający go mixtape "Back To The Future" to materiały, które powinny w końcu zmienić tę sytuację, na co liczymy dokładając od siebie nominację do grona Młodych Wilków.
Łysonżi - Łysonżi pokazywał się ze świetnej strony na materiałach Szybkiego Szmalu i na płytach swoich ziomów ze składu, ale to jego solowy mixtape ostatecznie utwierdził nas w przekonaniu, że w Młodych Wilkach musi być. Plejada gości nie jest przypadkiem, za tym warszawskim chamidłem przemawiają umiejętności, punchline'y i szlagiery w stylu "Mój Syf" ze Smarkiem, "Jestem Dżonson" czy "Maria Joanna" z W.E.N.Ą, Małym Esz Esz i Ciechem.
Małpa - Nie ulega wątpliwości, że "Kilka Numerów o Czymś" zatrząsło sceną i rozprzestrzenia się w zabójczym tempie. Fenomen Małpy oczywiście musieliśmy docenić i my. Recepta na sukces tkwi właściwie w prostocie i najprawdopodobniej sam raper nie spodziewał się, że jego mocno klasyczny, tętniący trueschoolem materiał okaże się taką bombą. Łukasz jawi się nam jako zwykły chłopak z Torunia, objawiający za to ogromne pokłady zajawki, cechujący się charakterystycznym, wysokim głosem oraz ogromną szczerością w tekstach, która nie bez powodu przyciągnęła do siebie tylu słuchaczy. Pewniak na tą edycję!
Paluch - Kiedy reprezentant poznańskiego kolektywu Aifam wbija się na bit, ma się wrażenie, że rzeczywiście mamy do czynienia z pewniakiem, na którego można stawiać w ciemno. Bezkompromisowy, hardkorowy styl szlifowany przez lata w podziemiu (m.in. na albumie "Biuro Ochrony Rapu") aż do ostatniego projektu, który zdradza też ciągoty rapera do ostrych, syntetycznych podkładów, co bez wątpienia wyróżnia Palucha na ulicznej scenie. Scena poznańska rośnie w siłę.
Słoń - Spragnieni horrorcore'u słuchacze jak do tej pory mogą czuć się "lekko" niedopieszczeni, ale wygląda na to, że na polskim podwórku nadchodzi pod tym względem odrobina zmiany na lepsze. Oto pojawił się Słoń, który w 2008 roku wypuścił wraz z Shellerinim mixtape „Wyższa Szkoła Robienia Hałasu”, zaś rok później straszy już solowymi „Chorymi Melodiami”. Dla wielbicieli klimatów grozy, hardcore’owej braggi oraz krwi i flaków w tekstach – pozycja idealna. Poznaniak to ciekawie zapowiadający się MC, który obecnie stanowi chyba jedyną (no, może po części poza Pihem i jego "Kwiatami Zła") krajową opcję dla wielbicieli jazd spod znaku Kool Keitha i Necro.
Walles - Psychopata z Łodzi dysponuje takim flow, że podrabianie musi się skończyć porażką. "Czarna Magia" to jeden z najdziwniejszych lotów jakie widział polski rap i właśnie dlatego warto to sprawdzić. To ciężko popierdolone gówno z potężnym vibem, dudniącą perką i raperem, który wjeżdża ci z partyzanta na bańkę i nie daje spokoju jointami w stylu "Zamieniamy Się W Małpy".
************
Dziś: Hades, Słoń, Paluch - ta trójka zdecydowanie najmocniej poszła do przodu z naszej ostatniej symulacji i jest dziś w mainstreamowym topie. Małpa dostarczył podziemny klasyk, po którym jego ksywka wciąż jest gorąca, jednak na album Proximite nadal czekamy. Kobra po solówce wypuścił bardzo udany duet z Bezczelem oraz krążek w Step Records. Łysonżi i Junes po przerwie wznowili aktywność, Klasiik wypuścił właśnie nowy "Tragiczny Mixtape" a o Buszu i Człowieniu coś ostatnio ucichło, podobnie jak Kaff-L'u i Wallesie, za to Łozo w 2013 wypuścił pożegnalny album "Między ziemią a niebem"
PS. ZARAZ PO ZAKOŃCZENIU SYMULACJI RUSZAMY Z 4 EDYCJĄ MŁODYCH WILKÓW - DOŁĄCZ DO WYDARZENIA FB ORAZ CODZIENNIE ZAGLĄDAJ NA POPKILLERA, BY ŚLEDZIĆ WSZYSTKIE RUCHY.
PS2. Opisy 'Starych Wilków' przygotowali: Mateusz Natali, Daniel Wardziński, Krystian Krupiński i Piotr Zdziarstek. Grafikę u góry wykonał Konrad Kasprzyk