Popkiller Młode Wilki 2006... czyli "co by było gdyby"
To już druga połowa naszych symulacji. 2006 to dalszy ciąg "wygnania" rapu z dużych mediów, jak i dalszy ciąg kształtowania się sceny podziemnej. Mamy więc przelot od rozbujanego westcoastu poprzez trueschool czystej wody i projekty, które nie odbiły się mainstreamowym echem, lecz dla środowiska stanowią kanon.
Wcześniejsze roczniki: - 2001, 2002, 2003, 2004, 2005.
Brahu - Polskie wybrzeże niczym... zachodnie wybrzeże. Brahu przynosi potężną dawkę kalifornijskiego klimatu i letniego luzu, zarazem zachowując uliczny korzeń i tematykę a wszystko buja, jak powinno. Flow słyszalnie inspirowane 2Pac'iem i produkcja, która na rodzimą skalę jest naprawdę unikalna. "Wchodzę Do Gry" to chyba najciekawiej się zapowiadający legalny debiut tego roku.
Eskaubei - Skubi to pochodzący z Podkarpacia MC, cechujący się dużą wszechstronnością, dbałością o to żeby technika rymowania była odpowiednia, a vibe niósł kawałki z należytą mocą. Taki właśnie jest materiał "Znasz Tego Kota?!", który sam włącza się ponownie. Zatrzęsienie świetnych numerów z różnych bajek, które nie gryzą się ze sobą, a tworzą całość, która z pewnością należy do najlepszych nielegali zeszłych lat. Za takie rzeczy jak "Podkarpacie" czy "Sny O Funku" dozgonny respekt, a miejsce w Młodych Wilkach gwarantowane.
Finker - Zwracał na siebie uwagę od początku XXI wieku na kolejnych coraz lepiej przyjmowanych materiałach pabianickiego Klimatu. Początkowo wydawało się, że to wyluzowany dowcipniś zakochany w Kalifornii i uśmiechniętym od ucha do ucha trueschoolem. Z czasem zaczął pokazywać również drugą, bardziej gorzką stronę swojej osobowości, a w obydwóch zaczął nagrywać coraz lepsze numery.
Gerson - „Nigdy więcej LP” składu Gang Agi to klimatyczny, stonowany, przyjemny materiał. Solowy kawałek Gersona „Korzenie stylu” z tegoż LP jest fajną wizytówką naszego wyboru – proste, acz przemyślane linijki, bez kombinatoryki, za to stylowe i z toną zajawki. Pragniemy zwrócić waszą uwagę na Gang Agi i samego suwalskiego MC, bo to naprawdę kawał porządnego, klasycznego rapu z podziemia.
Laikike1 - Brud i cierpkość w niespotykanym dotąd natężeniu. Raper z Bogatyni zaskoczył w tym roku słuchaczy swoją znakomitą EP-ką "Bybzi Bybzi", stworzoną wraz z Młodzikiem oraz DJ-em Dobrym Dotykiem. Znakiem rozpoznawczym Laika jest łączenie wulgarnej, słowiańskiej dosłowności w przekazywaniu emocji z enigmatycznymi wersami. Ze względu na skomplikowanie warstwy tekstowej jest to materiał, który wymaga skupienia podczas słuchania. Nie znajdziecie tutaj biesiady, wesołych utworów, które stanowiłyby przyjemne tło do picia wódki i stepowania. To brzmienie, które nawet najgorętszą imprezę potrafi zamienić w stypę w mgnieniu oka. I nie jest to bynajmniej zarzut.
Little - Zdecydowanie najmłodszy w tegorocznym składzie. 16-letni raper i producent z Włocławka wydał niedawno ze wsparciem nieznacznie starszego DJ-a Chwiała "Demo", zwiastujące spory potencjał. Luźne flow, pomysłowość i wejście bez kompleksów. Jeżeli podszlifuje braki to może wykluć nam się naprawdę ciekawa postać, zresztą sprawdźcie sami "Szarą eminencję".Lilu - Na tej scenie rapująca kobieta nie trafia się często. Taka jak Lilu nie trafiła się jeszcze nigdy. Nie dość, że oprócz rapowania potrafi śpiewać, a głos ma naprawdę charyzmatyczny i wibrujący, to jeszcze ma flow, które wyróżnia ją na tle ociężałych kolegów po fachu. Lilu na bicie porusza się lekko, ale kiedy potrzeba potrafi pokazać taki pazur, że najlepszym punchlinerom w kraju zaczyna się robić nieswojo.
Skorup - Skorup to gość, który pokazał się ze świetnej strony jeszcze przy okazji materiałów z Koligacją Gie Ka jako Eskapada. Jego solowe dokonania stopniowo stawały się coraz lepsze, a Skorup nabrał mega charakterystycznego sznytu nie tylko w poruszaniu się po bicie, ale też w korzystaniu ze swojego głosu. Do tego jest bystrym, dowcipnym i mądrym gościem, którego zwyczajnie warto słuchać, zarówno dla rozrywki jak i dla inspiracji.
Skow - Rzadko na bitwach freestyle'owych spotyka się gościa idącego ze swoim stylem jak taran i mieszającego mocne, uliczne uderzenie z niebanalnym warsztatem. Takim jest właśnie reprezentant Grudziądza Skow (Styl Który Określa Wolnostylistę), który także w studyjnych projektach wypada charyzmatycznie i zwiastuje spory potencjał.
Stahu Stah - Vibe preferowany przez Staha nadal zbiera w Polsce sporo krytyki... ale my lubimy kontrowersje, a jazda rzeszowskiego MC to na rodzimej scenie z pewnością coś świeżego. Gęste cykacze, southowy klimat i przewózkowo-imprezowo-hajlajfowe nawijki czyli "ameryczka po polsku". Staha możecie kojarzyć m.in. z featuringów na Hardkorowej Komercji czy z robiącego ostatnio sporo zamieszania numeru "Jestem Twoją kokainą".
Temzki - Brzmienie spod szyldu Native Tongues wciąż żywe. Temzki to nie wyborny technik naładowany energią, ale gość, który świetnie czuje soulową pulsację i potrafiący przetwarzać ją na bity i teksty. Leniwy, esencjonalnie trueschoolowy klimat z nutą refleksji.
Wankej - Dinal szybko stał się ikoną polskiego podziemia, a psychofani rozsiani po Polsce powoli stawali się coraz liczniejsi. Olbrzymia w tym zasługa Wankza, który swoim wyluzowanym, ale niełatwym stylem nawija konkretne zwrotki, trzyma wątki i myśli wszystko rapując podwójnie. Wielu zapamiętało go sobie jeszcze z JuNouMi czy "IQ" Dizkreta i Praktika. Teraz wszelkie wątpliwości zostały rozwiane - MC Dinali to jeden z najlepszych aspirujących w grze w tym kraju. Aspirujących... Wiem, że ma wyjebane, ale na bank zasługuje na waszą uwagę.
***********
Dziś: Z tego rocznika nikt nie siedzi obecnie w mainstreamowym topie, ale ciekawych postaci i karier nie brak. Wankej stał się ikoną podziemia, Laikike1, Lilu, Skorup, Eskaubei i Brahu konsekwentnie szlifują własną jazdę i nagrywają dla stałego, pewnego grona odbiorców, za to nasz "najmłodszy Wilk" Little szybko odłożył mikrofon, by święcić triumfy jako producent w ramach The Returners. U Gersona, Finkera i Skowa cisza, za to StahuStah powrócił ostatnio wraz z naszym "prawdziwym Wilkiem" Kaiteu w projekcie Headlinerz.
PS. ZARAZ PO ZAKOŃCZENIU SYMULACJI RUSZAMY Z 4 EDYCJĄ MŁODYCH WILKÓW - DOŁĄCZ DO WYDARZENIA FB ORAZ CODZIENNIE ZAGLĄDAJ NA POPKILLERA, BY ŚLEDZIĆ WSZYSTKIE RUCHY.
PS2. Opisy 'Starych Wilków' przygotowali: Mateusz Natali, Daniel Wardziński, Krystian Krupiński i Piotr Zdziarstek. Grafikę u góry wykonał Konrad Kasprzyk
Swoją drogą to ciekawe jak potoczyłaby się kariera Laika, gdyby był w Młodych Wilkach, chociaż prawdę mówiąc, gdyby ta akcja była w 2006 roku to Laik prawdopodobnie odmówiłby udziału w niej.