Laikike1 odpowiada Muflonowi: "Mylę się, gdy zabierzemy rap na uniwersytet"
Bobercozadyskusja! Technika w rapie rozłożona na części pierwsze w sobotnie popołudnie, tym razem na komentarz Muflona do swojej wypowiedzi odpowiada Laikike1 a my zgodnie z instrukcją linkujemy dalej.
"None taken Muff, dopiero przeczytałem Twój komentarz i przepraszam za zwłokę z odpowiedzią, jeżeli takiej w ogóle oczekiwałeś. Nie chodziło mi o akademicką definicję rymu (przecież w literaturze nie funkcjonuje pojęcie rymu podwójnego, poczwórnego czy siedemnastokrotnego... nie rozumiem co miałeś na myśli sięgając po tę terminologię: stricte językowo rym może być jeden, mogą być dwa etc... ), chodziło mi o rap. Gatunek, który z jakiegoś powodu stworzył ''szesnastkę'' i ''hook''. Właściwie nie gatunek, wymienione środki stworzyli jego reprezentanci. Według mnie (notabene według Vnm-a również, który przecież mówi o trójkach jadąc na podanym wcześniej jako przykład tracku) tak właśnie liczy się rymy w rapie. Każdy zabieg jaki stosuje się w kontekście tej formy wyrazu zostaje zmodyfikowany, uproszczony i w efekcie dość brutalnie nagięty do wymogów estetyki w jakiej musi poruszać się raper. Oczywiście, że akcent określa rodzaj rymu i zgadzam się z Twoim podziałem, natomiast mylę się tylko wtedy kiedy zabierzemy rap na uniwersytet. Pisałem to już kilka razy i nie mam problemu z tym, żeby powtórzyć raz jeszcze: rap, w moim mniemaniu, nie zasługuje na tego typu metodyczną eskalację. Jest skarlałą wersją poezji ograniczoną przez swoją hermetyczność jaką sam sobie zaserwował dzięki ulicznemu rodowodowi. Bardzo sprawnie poruszam się w tym naszym małym skulonym świecie i rozumiem jego reguły. Jeżeli Ty rozumiesz reguły rządzące poezją to jestem pewien, że nie będziesz miał trudności ze zrozumieniem posta, do którego się odniosłeś. In a nutshell: można robić rap według zasad językowych ale kto tak robi? Analogicznie: jeżeli każdy ma je w dupie to dlaczego powinno się na nie tu powoływać ? Brak tych formalnych nie oznacza, że na ich miejsce nie przyjdą inne. Pamiętaj proszę, że to tylko moja opinia i wszystko co znajdziesz na moim profilu istnieje tylko tam i nie staram się zbudować podwalin pod teorię rapu: one budują się same z każdą nowo wydaną płytą. Takie rzeczy się zwyczajnie stają i po prostu się je czuje. Albo nie.
( Mateusz możesz już wrzucić to na główną. Wiem, że czekałeś fristajlowy kocie ty najlepszy mrrrau <3 )"
A Wy co uważacie? To jak w końcu jest z tymi rymami?
Pierwszy raz od dawna kojarzę dyskusję między raperami, która w aż takim stopniu dotyczy techniki rymowania i oparta jest na konkretnych argumentach wysuwanych przez obie strony a nie docinkach itp - wytłumacz mi proszę co w tym plotkarskiego bo nie jestem w stanie rozkminić :)