Medium "Seans Spirytystyczny" (Przegapifszy #28)
Medium, kiedy napisałem mu, że chciałbym zająć się jego "Seansem Spirytystycznym" w Przegapifszy odpisał mi "w co drugim zdaniu podkreślaj, że to stary materiał!". Czy aż taki stary? Ma dwa lata. Przy takim tempie rozwoju (którego efekty słyszeliśmy ostatnio na mixtape'ie Tetrisa i pierwszym solo Vienia) to faktycznie lata świetlne.
Co bynajmniej nie powinno prowadzić was do wniosku, że materiał z 2008 roku był słaby... Medium to talent totalny - ma olbrzymi potencjał tekstowy, świetne i bardzo perspektywiczne flow, umie robić bity z bardzo bogatą i niewymuszoną aranżacją i goldenerowym appealem, jego zwrotki są żywe, ma fajny akcent i sposób wymowy, a jego życie jest na tyle ciekawe, że naprawdę ma o czym opowiadać... Dużo ostatnio mówiłem o autentyczności, ale Medium w tej kwestii powinien być wzorem. Słuchając jego tekstów nie zastanawiasz się ile jest w nich prawdy, bo wiesz że 100%. Słuchając jego tekstów czujesz ciarki na plecach, bo wiesz, że pewnych rzeczy nie da się wymyślić. Trzeba je przeżyć. "Pisze zwrotki życiem". A to do łatwych chyba nie należy.
Dwadzieścia jeden kawałków, godzina piętnaście... Za dużo? Nie przypominam sobie sytuacji, kiedy po przesłuchaniu tego albumu nie włączyłem go ponownie - choćby na wyrywki. "Daj Mi Zarabiać Mózgiem" i "Jeden Krok" są tak prawdziwe, że aż bolą... "Fundament" z oldschoolowym breakiem i dedykacją dla b-boy'i porywa, "Chemioterapia" podaje oczywisty przekaz w taki sposób, że zaczynasz się nad nim zastanawiać zamiast puszczać mimo uszu, "Ożywiam Posągi" jest koncertową bombą, a "Łapanka" cieszy dystansem i imponuje bliskością zwykłego życia itp. Właśnie... Niezwykły rap o zwykłym życiu. Nie umiem ująć zawartości tej płyty lepiej. Polecam każdemu, kto ma serce i mózg. Próbować przylepiać mu łatkę to tak jak zamknąć ludzkie życia w szufladkach. Niebawem kolejne materiały, a przy okazji Oficjalnego Chrztu Popkillera miałem przyjemność na własne oczy zobaczyć jaki błysk w oku ma ten chłopak, kiedy mówi o swojej muzyce. Dajcie się opętać! Boję się pomyśleć co będzie dalej...
Strony